Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czyni wiele dobrego zwłaszcza dla chorych dzieci, a ponadto wyzwala wiele cennej inicjatywy wśród młodzieży.

Gdy jednak zobaczyłem w internecie reklamy, że Orkiestra zagra w SFERZE, to zastanawiam się czy to jest reklama cennej inicjatywy czy może jeszcze jedna reklama SFERY ?

Gdyby było napisane tylko, że Orkiestra będzie występować w Bielsku-Białej pod ratuszem miasta i w niektórych centrach handlowych stolicy Podbeskidzia, to byłaby promocja zarówno cennej inicjatywy jak i naszego pięknego miasta !

Skoro jednak reklamuje się konkretne centrum handlowe, to czy Orkiestra nie została bezwiednie wykorzystana przez operatywnych marketingowców do przyciągnięcia większej rzeszy klientów do właśnie tego, a nie innego hipercentrum handlowego ?

Zaznaczam, że popieram te piękne serduszka przeznaczone dla chorych dzieci, natomiast nie popieram wykorzystywania dobroczynności dla marketingu .

Przez długi okres czasu toczyłem samotną walkę z tzw. Ruchem Autonomii Śląska dr Gorzelika oraz tzw. Ruchem Ludności Narodowości Śląskiej .

Byłem atakowany przez Regionalną Telewizję Katowice, czasem przez Górnośląskie wydanie Dziennika Zachodniego, a nawet bywało, że również przez katowickich redaktorów Gazety Wyborczej.

Międzynarodówka tzw. "Wypędzonych" atakowała mnie w internecie z imienia i nazwiska w niemieckojęzycznych wydaniach portalu dr Pollocka, który jest ideologicznym przywódcą wszystkich zwolenników uczynienia z Górnego Śląska, Dolnego Śląska, Zaolzia, Śląska Cieszyńskiego oraz czeskich Sudetów dodatkowych landów RFN zaraz po ogłoszeniu w tych regionach autonomii.

Wszystko jast planowane na wzór scenariusza, który miał niedawno miejsce w Kosowie.

Aby to zrealizować, to najpierw trzeba wmówić Górnoślązakom, że są odrębnym narodem i obrzydzić im wszystko co polskie .

To się jednak nie uda, bo PRAWDZIWY ŚLĄZAK TO POLAK, a kto na Górnym Śląsku nie czuje się Polakiem, to przecież granice są otwarte, a Berlin chętnie przyjmie następnych zwolenników Eriki Steinbach !

Gdy pięć lat temu ostrzegałem w Sejmiku Województwa Ślaskiego, że jak będziemy pobłażać autonomistom, to niedługo Niemcy zaczną żądać nie tylko Gdańska, ale również gruntu i kamienic w Katowicach, Chorzowie, Wrocławiu , Legnicy , na Mazurach w Opolu, a nawet w Bielsku-Białej ( są to wystąpienia które można odnaleźć w archiwach Sejmiku Śl.) , to poparło mnie tylko trzech radnych z LPR, a większość radnych odrzuciła moją propozycję aby zdelegalizować obecny Ruch Autonomii Ślaska jako organizację szkodliwą dla Polski !

Polemiki słowne z panem Kutzem też toczyłem samotnie, bo wtedy niemal wszyscy byli zachwyceni jego poparciem dla RAŚ.

Teraz, gdy wszystkich mieszkańców Podbeskidzia znieważa inny zwolennik RAś, to słusznie uczynił Prezes Klubu Piłkarskiego "Podbeskidzie" Janusz Okrzesik, że nie schował glowy w piasek i napisał w swoim stylu fragment tego, co ja pisałem i mówiłem wcześniej o wiele ostrzej .

Wydawać by się mogło, że Pan Janusz Okrzesik wreszcie mnie zrozumiał, ale jednak powinien publicznie odpowiedzieć mi jeszcze na conajmniej trzy pytania :

1. Dlaczego gdy był jeszcze Radnym miasta Bielska-Białej nie zaprotestował publicznie przeciw propagowaniu nostalgii germańskiej za miastem Bielitz z niemieckojęzycznymi nazwami ulic i placów, która dokonuje się teraz w niektórych miejscach wewnątrz Sfery 2 ?

2. Dlaczego jako radny Bielska-Białej nie zaprotestował przeciw umieszczeniu wewnątrz Sfery 2 planu nieistniejącego nigdy miasta Bielitz-Biala ? ( Połączenie Bielska i Białej dokonało się dopiero po okupacji hitlerowskiej i to wcale nie od razu, a przed II wojną światową były tutaj dwa odrębne miasta, które należaly do dwóch różnych województw. Po połączeniu tych miast nigdy nie używano niemieckiego nazewnictwa).

3. Dlaczego nie poparł mojej propozycji rozpisania referendum w sprawie restytucji województwa bielskiego ?

Mam nadzieję, że coraz więcej polityków zrozumie, że niepodległość Polski nie jest nam nadana, ale jest nam zadana, a Erika Steinbach to tylko tykający zegar czegoś znacznie gorszego co nas może spotkać ze strony "autonomistów" i potomków "wypędzonych" !

Warto obejrzeć obraz Jana Matejki "Hołd pruski" aby zrozumieć, że słowa pojednanie i przyszłość mają w polityce niemieckiej bardzo konkretne, imperialne znaczenie .

Rajmund Pollak

Odsiecz Wiedeńska przeszła do historii jako ratunek chrześcijaństwa w całej Europie, a teraz traktatem lizbońskim i Trybunałem w Strasburgu nowocześni poganie próbują wprowadzić starego antychrysta w szacie tolerancji do wszystkiego... oprócz krzyża.

Dwulicowość tej ideologii "poprawności politycznej " polega na tym, że wszystko zasługuje na tolerancję oprócz chrześcijaństwa .

Procesje w Boże Ciało są uznawane w kręgach socliberałów jako przejaw zacofanego konserwatyzmu, natomiast "parady równości" pełne często pijanych i roznegliżowanych postaci joko przejaw postępu w obyczajach .

Księża katoliccy, popi prawosławni, a nawet biskupi protestantcy są określani przez lewaków mianem kleru, natomiast ideolodzy homoseksualizmu zyskują miano specjalistów od walki z homofobią .

Zamordowanie staruszka albo ciężko chorego określa się w niektórych kręgach eutanazją, natomiast człowieka w stanie śpiączki klinicznej ta sama ideologia określa..."roślinką" , mimo że odnotowywane są coraz częstsze przypadki wybudzeń i powrotu do normalnego życia ludzi ciężko chorych, bo jak się okazuje nie o wszystkim decyduje medycyna, bo nadal istnieje Opatrzność Boża .

Zwolennicy aborcji są stałymi uczestnikami parad równości, tylko ja się pytam co to za równość, która nie respektuje prawa do życia niewinnego dziecięcia ???

Ciekawe, że według tej samej ideologii "tolerancji" neofaszyści we Włoszech mogą swobodnie się spotykać w duchu "demokracji", ale krzyż w klasach szkół publicznych w Italii rzekomo tej tolerancji zagraża ?

Niedawno zapytałem oficera czerwonych beretów dlaczego nie ochraniali katolików prześladowanych w Iraku, przez miejscowe władze ?

Nic nie odpowiedział , tylko spuścił głowę .

Polacy ginęli w Iraku i giną teraz w Afganistanie, a przez szpitale przeszło ponad 300 rannych naszych rodaków, o czym media publiczne milczą !

Czy w miejscach w których polegli Polacy w Iraku i Afganistanie postawiono już krzyże jako świadectwa ofiary naszych rodaków ?

Polacy mają od wieków taki zwyczaj, że tam gdzie giną nasi żołnierze stawiamy krzyże z tabliczkami upamiętniającymi nazwiska poległych !

Czy Irakijczycy, Amerykanie i Afgańczycy potrafili już, chociażby stawiając symboliczny krzyż, upamiętnić działania polskich misji pokojowych w dalekiej Azji ?

Czy Irakijczycy, Afgańczycy, Amerykanie i Anglicy pielęgnują w Azji miejsca śmierci naszych rodaków, również tych , którzy pochodzili z Bielska-Białej ???

W Wiedniu istnieje wiele grobów polskich rycerzy i żołnierzy. Cała Europa od Gibraltaru aż po Ural przepełniona jest krzyżami upamiętniającymi Polaków, a co postawiono w miejscach śmierci polskich żolnierzy w Iraku i Afganistanie ?

Czy na tamtych ziemiach krzyży w miejscach publicznych już zakazano ?